Kostaryka może wyglądać na małą na mapie, ale nie daj się zwieść, nie możesz zobaczyć wszystkiego w ciągu jednego tygodnia. Jednak przy odrobinie starannego planowania nadal możesz mieć wakacje życia, które pokazują, czym jest Kostaryka: przyroda, przygoda i pura vida. Wypróbuj smak wulkanów i plaż Kostaryki z tygodniową trasą, która jest idealna dla podróżnych, którzy chcą zobaczyć różnorodne środowiska, jakie oferuje Kostaryka.
Dzień 1 – 2: La Fortuna. Z lotniska w San Jose masz dwie opcje. Możesz spędzić trochę czasu w stolicy San Jose (jeśli to zrobisz, sprawdź te lokalne wycieczki jednodniowe ) lub możesz udać się bezpośrednio do La Fortuna, gdzie znajduje się najbardziej aktywny wulkan Kostaryki. Zapoznaj się z małym miasteczkiem, a resztę popołudnia spędź w wielu gorących źródłach w okolicy. Twoje ciało będzie tego potrzebowało po całej tej podróży!
Większość gorących źródeł w mieście została przekształcona w spa i mini parki wodne połączone z hotelami, ale jeśli masz ochotę na przygodę, zapytaj miejscowych, jak dostać się do tych bardziej ukrytych. Być może będziesz musiał wędrować, ale warto będzie unikać tłumów.
Wieczorem udaj się do miasta i skosztuj tradycyjnego kostarykańskiego jedzenia. Rainforest Café to zawsze dobry zakład.
La Fortuna jest gorąca przez większość roku, więc wybierz się na łatwą wędrówkę do Parku Narodowego Arenal wczesnym rankiem następnego dnia. Otrzymasz niezakłócony widok na wulkan, a także unikniesz upału i popołudniowych chmur. Niestety nie możesz podejść zbyt blisko (w końcu nadal jest aktywny), ale w okolicznym lesie jest mnóstwo szlaków, które pozwolą Ci zająć co najmniej kilka godzin.
Następnie udaj się do kaskadowego wodospadu La Fortuna. Znajduje się zaledwie 10 minut od miasta, jest łatwo dostępny przez platformę schodową zbudowaną w całej dżungli. Zejdź po ponad 400 schodach, aby zanurzyć się w chłodnej, błyszczącej rzece. Możesz tutaj spokojnie spędzić resztę popołudnia – pamiętaj tylko, aby zaoszczędzić trochę energii na wspinaczkę!
Dzień 3 – 4 : Monteverde. W przeciwieństwie do reszty kraju, Monteverde jest odświeżająco chłodne; może się nawet okazać, że sięgasz po bluzę z kapturem. Część drogi do Monteverde jest nieutwardzona, więc wyjedź z zapasem czasu, aby dotrzeć późnym rankiem. Po szybkim obiedzie weź wodoodporną kurtkę i kilka sandałów turystycznych i spędź resztę dnia wędrując przez Cloud Forest, podziwiając faunę i florę w chłodnej pogodzie.
To czarujące doświadczenie tak drastycznej zmiany w stosunku do wilgotności reszty kraju. Po kilku dniach upałów na pewno docenisz chłód w powietrzu. Zakończ dzień typową kostarykańską taryfą z lokalnej sody.
Kostaryka to marzenie każdego miłośnika aktywności na świeżym powietrzu, a Monteverde to jedno z najlepszych miejsc, w których można poczuć adrenalinę. Chociaż w ofercie jest wiele różnych atrakcji, nie opieraj się dreszczowi zjazdu tyrolką na jednej z największych tyrolek w Ameryce Łacińskiej. Widoki lasu były spektakularne. Dodatkowo, wycieczka na ziplining obejmowała wiele wędrówek, huśtawkę „Tarzan” ze swobodnym spadkiem, a także kilka ziplinów „superman” (ziplining twarzą w dół).
Zanim wrócisz do hotelu i trochę odpoczniesz, będziesz mieć ochotę na kolację i zwiedzanie małego miasteczka. Wybierz czarujące doznania kulinarne w Tree House lub wybierz bardziej umiarkowaną opcję, Tico y Rico. Tak czy inaczej, nie możesz się pomylić. Miasto jest tętniącym życiem miejscem na wieczorny spacer, ale pamiętaj, aby iść spać wcześnie, ponieważ następny przystanek jest oddalony o dobre kilka godzin jazdy.
Dzień 5 – 6: Manuel Antonio. Manuel Antonio jest prawdopodobnie jednym z najpopularniejszych miast Kostaryki, znanym z krystalicznie czystych plaż i zróżnicowanej populacji zwierząt. Po przybyciu z Monteverde zjedz lunch w Marisqueria Jiuberths, ukrytej restauracji typu siłownia z jednymi z najświeższych owoców morza w mieście.
Udaj się do zacisznej Playa Biesanz na relaksujący dzień na plaży. Nie znajdziesz tu wielu turystów, ale parkingowy z radością wskaże drogę na plażę. Tutaj możesz wypożyczyć leżaki, deski surfingowe i inny sprzęt, więc po prostu weź ze sobą niezbędne rzeczy; nie zapomnij o sandałach turystycznych i mnóstwie sprayu na owady.
Planuj spędzić następny dzień w Parku Narodowym Manuel Antonio. Z kilkoma plażami i mnóstwem szlaków z pewnością nie zabraknie Ci tu rzeczy do zrobienia. Przyjedź, gdy tylko otworzy się park. W ten sposób ominiesz tłumy turystów i zobaczysz jak najwięcej zwierząt (wielu ucieka na dźwięk zbyt dużych grup). Większość przewodników nosi lunety, które okażą się bardzo przydatne podczas obserwacji. Nie ma nic bardziej magicznego niż oglądanie leniwców, nietoperzy, małp i innych zwierząt w ich naturalnym środowisku.
Po wędrówce do syta, wybierz najlepsze miejsce na Playa Manuel Antonio, najpopularniejszej plaży w parku. Uważnie obserwuj swoje rzeczy tutaj. Szopy i małpy nie boją się uciekać z torbami w poszukiwaniu jedzenia i innych smakołyków. Widziałem niejednego turystę uganiającego się za zwierzętami, które ukradły ich dobytek. Nawet ludzie, którzy sprytnie związali swoje rzeczy, nie wyszli bez szwanku!
Dzień 7: Alajuela, San Jose. Wyjedź z Manuelem Antonio do Alajueli tak wcześnie, jak to możliwe, aby skorzystać z ostatniego dnia w Kostaryce. Aby uzyskać ostatnią dawkę kostarykańskiej natury, wybierz się na wycieczkę do Ogrodów Wodospadowych, rezerwatu przyrody z dziką przyrodą, roślinami i mnóstwem wodospadów.
Jeśli masz już dosyć dzikiej przyrody, możesz również spędzić dzień na zwiedzaniu stolicy San Jose. Chociaż nie jest to często na radarze odwiedzających, ma kwitnącą scenę piwa rzemieślniczego, mnóstwo rynków, spokojne parki i wiele więcej.
Alternatywnie, plantacja kawy Dokka jest mistrzem w nauczaniu odwiedzających procesu uprawy kawy.
Oczywiście w Kostaryce jest tylko tyle do zobaczenia w ciągu zaledwie siedmiu dni. Ale jedno jest pewne: wyluzowany styl życia na rurze vida sprawi, że zarezerwujesz lot powrotny, gdy tylko wrócisz do domu.